Cholera jasna/Damn!

Dziś piszę o przedmiocie, który spodobał się mojej znajomej. Chciałaby go mieć, bo zdaje się, że nie tylko przypadł jej do gustu, ale przede wszystkim… odzwierciedla jej temperament. Mowa o pewnym bardzo oryginalnym - jak bardzo oryginalnym to się jeszcze okaże – żyrandolu.


Today I’m writing about an object a friend of mine took a liking to.  She must have it.  It seems that not only does she think it’s pretty but she also thinks it’s a reflection of her temperament.  I’m talking about some very original – soon you’re going to assess the full extent of its originality – chandelier. 

Porca Miseria! to lampa sufitowa stworzona przez niemieckiego projektanta Ingo Maurera. Powstała w 1994 roku,  na zamówienie prywatnego klienta, do jego ultranowoczesnej kuchni wykonanej ze stali nierdzewnej. Stanowiła w niej element estetycznej przeciwwagi, który miał przykuwać uwagę i shumanizować aseptyczny warsztat kucharski. W efekcie w kuchennym laboratorium zawisła swego rodzaju emocjonalna eksplozja wykonana z delikatniej porcelany… 
Chociaż brzmi to nieco dziwnie Porca Miseria! to lampa, która wygląda jak fruwająca sterta potłuczonych talerzy, której towarzyszy soczyste przekleństwo rzucone przez ciskającą nimi mammę - przynajmniej ja tak to widzę (porca miseria to po włosku cholera jasna). 


Porca Miseria! is a lamp created in 1994 by a German designer, Ingo Maurer.  It had been commissioned by a private client for his ultramodern, stainless steel kitchen.  It was supposed to constitute  an element of aesthetic counterbalance to attract attention and to put a human touch to the otherwise clinical  food processing workshop.  The final effect, made of delicate China, is a kind of emotional explosion hung up in the kitchen lab. 

This may sound a bit strange, but Porca Miseria!  is a lamp that  looks like a floating heap of broken plates, accompanied by a juicy swearword produced by a mamma hurling the dishes - at least that’s how I picture it (‘porca miseria” is the Italian equivalent of ‘damn’).

Porca Miseria!


Dla Ingo Maurera inspiracją do zaprojektowania tego żyrandola był fragment filmu Michelangelo Antonioniego „Zabriskie Point” z 1970 roku. Jego akcja rozgrywa się w rozgrzanej palącym słońcem Arizonie. Tam, do najniżej położonego punktu w Ameryce - właśnie Zabriskie Point - w Dolinie śmierci podróżuje para bohaterów. W kluczowej scenie filmu, która tak urzekła projektanta, eksploduje pięknie usytuowana willa, a w kolejnych sekwencjach filmu, w konwencji slow motion widz ma okazję przyglądać się poszczególnym fazom jakże widowiskowego wybuchu: latającym częściom mebli, książek, ubrań, zastawy stołowej itp. Jeśli chcielibyście to zobaczyć - https://www.youtube.com/watch?v=ResQFDDsDAI, potowarzyszy wam Pink Floyd. Przy okazji - Ingo Maurer uwielbia to miejsce i nie wiedzieć czemu doskonale czuje się się w Dolinie śmierci wyobrażając sobie kolejne wybuchy. Deklaruje też, że jest przeciwny presji projektowania barokowych, designerskich żyrandoli i wypowiada wojnę „chandelier mania” (żyrandolowej manii). Nie mam pojęcia jak po tych oświadczeniach Ingo Maurer zareagował na przyjęcie jego lampy do kolekcji MoMA, ale faktem jest, że Porca Miseria! dawno już zyskała miano ikony designu.


Ingo Maurer was inspired to design the chandelier by a part of Michelangelo  Antonioni’s 1970  film Zabriskie Point.  The film is set in Death Valley, in the scorching heat of Arizona sun.  That’s where you can find yourself at the lowest altitude in the US and that’s where the film’s two main characters  are headed for.  In the main scene of the film, which was so appealing for the designer, we watch a beautifully located villa explode.  In the following scenes we get a chance to scrutinize in slow motion the particular phases of the spectacular explosion. : flying chips of furniture, books, clothes, tableware, etc.  If you cared to watch it https://www.youtube.com/watch?v=ResQFDDsDAI, you’d be accompanied by Pink Floyd music.  By the way, Ingo Maurer loves the area and, strangely enough, he feels at home in Death Valley, where he can imagine later explosions.  Moreover, he claims he is against the pressure to create baroque, designer chandeliers and declares war on “chandelier mania”.  I have no idea what Ingo Maurer’s reaction was after his lamp was included into MoMa’s collection.  The fact is, however, that Porca Miseria!  has long been a household name in the world of design.


Jak widać Porca Miseria! jest żyrandolem o wybuchowej proweniencji, który od 1994 roku powstaje w liczbie nie więcej niż 10 sztuk rocznie i jest zrobiony głównie ze sztućców i zastawy stołowej, choć czasami także z chińskich figurek i pałeczek. Co ważne każda realizacja dostosowana jest do indywidualnych warunków zamówienia, a lampa nie stanowi nawet części regularnej kolekcji i jest dostępna wyłącznie na specjalne zamówienie. 
W 2005 roku projektant wystawił na aukcję charytatywną swój własny żyrandol - prywatną wariację na temat Porca Miseria! czyli Porca China - zrobioną z biało-niebieskich chińskich figurek i pałeczek kupionych przez niego podczas podróży do Chin. Dochód ze sprzedaży przeprowadzonej w Spazio Krizia w Mediolanie podczas Salone del Mobile Maurer przeznaczył na potrzeby organizacji Lekarze bez Granic. Sama Porca China dała przy okazji początek „azjatyckiej” gałęzi żyrandolowej rodziny. Należą do niej także powstały jesienią 2005 roku  L’Eclat Joyeux  (pokazany po raz pierwszy w Ingo Maurer LLC w Nowym Jorku), który został zrobiony z połamanych kawałków figurki śmiejącego się Buddy, oraz Breaking Buddha z 2007 roku. Co ważne wszystkie ona dają wspaniałe rozproszone światło, co może nie jest tak oczywiste gdy patrzy się na ich rzeźbiarską formę.
Pewnie zastanawiacie się skąd wzięła się ta powiedzmy nieoczywista nazwa żyrandola? Podobno Włosi, którzy zobaczyli go na wystawie w Mediolanie po prostu wykrzyczeli w zachwycie… no wiecie już co i tak już zostało. Jeśli zaś chodzi o tajniki konstrukcji tej „cholernie” skomplikowanej lampy to Ingo Maurer twierdzi, że cały proces produkcyjny trwa około 5 dni i zaangażowanych jest w niego 4 współpracowników. Do tłuczenia wyselekcjonowanej zastawy używają oni specjalnego młotka do porcelanowych płytek, a poszczególne elementy układają są w dość przypadkowej kolejności. Jak podsumowuje sam autor „chance rules our life much more than intention”. Wymiary Porca Miseria! to: 149.9 na 109.9 cm, cena... trzeba pytać, ale duuuużo.


Porca Miseria! is undoubtedly very explosive in character.  No more than 10 specimens have been made per year since 1994.  They are mainly made of tableware with one or two exceptions of Chinese figurines and chopstics.  What’s important, every creation is made to suit the clients’ individual needs and isn’t even part of any regular collection, and therefore is available only if commissioned.
In 2005 the designer put his own chandelier for a charity auction in Spazio Krizia in Milan during Salone de Mobile.  The lamp is a variation on Porca Miseria! that is Porca China made of blue and white Chinese figurines and chopstics bought by the artist during his trip to China.  The money brought in the sale was donated by Maurer to Doctors Without Borders.
The Porca China itself originated the ‘Asian’ branch of the chandelier family including L’Eciat Joyeux ( shown for the first time in Ingo Maurer LLC in New York), which is made of broken pieces of  Laughing Buddah, as well as the 2007 Breaking Buddah.  What’s important, they all give off magnificent diffuse light, which may not be so obvious when you look at their sculpted form.
You may be wondering where the chandelier’s not-so-very-obvious name comes from.  The Italians who saw the thing at the Milan exhibition are believed to have shouted it out. And you know what – it stuck.

When we move on to the secrets of constructing this ‘damn’ complicated chandelier, Ingo Maurer claims that the whole production process takes about five days and it engages four of his co-workers.  They use a special hammer, meant for China tiles, to break the select service and then they randomly put the particular pieces together.  As the author concludes:  “chance rules our life much more than intention”. Porca Miseria!’s dimensions: 149.9 cmx109.9 cm.
L`Eclat Joyeux

Porca China
Breaking Buddha


Wszystkie zdjęcia/Photo by: Tom Vack, Monachium. (C) Ingo Maurer GmbH 

Dziękuję za pomoc Thomasowi Happelowi z Ingo Maurer GmbH w Monachium.

A tu możecie zamówić lampy Ingo Maurera:
www.ingo-maurer.com
Ingo Maurer GmbH
Kaiserstrasse 47
80801 Muenchen
Deutschland / Germany

No i na deser, Tomek ilustruje:
And for dessert, Tom illustrates:






3 komentarze:

  1. Suuuper text.
    Lamy wspaniałe.
    Wszedłem na strone Maurera-rewelacja.
    Projekt lampy ,,7-Rats;;-boski.
    Dzięki za inspiracje.
    Pozdrawiam.
    Andrzej S.

    OdpowiedzUsuń
  2. To na pewno coś innego, niespotykane lampy i na pewno znajdą osoby które się nimi zachwycą i chętnie kupią do swoich domów.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli spodobał Ci się ten tekst, to zapraszam częściej. Może masz ochotę zostawić jakiś komentarz... zapraszam ;-)