Śmierć i zmartwychwstanie

Wielkanoc, malowanie jajek, radość... a tu wczoraj zmarł Márquez.

„Rzeczywiście przekroczył już próg śmierci, ale wrócił, bo nie mógł znieść samotności."
Sto lat samotności






3 komentarze:

Jeśli spodobał Ci się ten tekst, to zapraszam częściej. Może masz ochotę zostawić jakiś komentarz... zapraszam ;-)