SMOKE z ogniska


Ostatnie pięć  tygodni spędziłam w lesie. Totalnie inna rzeczywistość. Inny sposób spędzania wolnego czasu, inny sposób na pracę, inni - niesamowici - ludzie, inny rozkład każdego dnia i te samowyprowadzające się psy… No i te niezapomniane, wspaniałe wieczory przy ognisku, które w zależności od sytuacji służyło zamiennie jako: grill, wyciskacz łez, grzejnik, siłownia i sama przyjemność. Było minęło, ale kiedy tak sobie siedzieliśmy przy ognisku w różnych konfiguracjach personalnych, paliliśmy gałęzie, i specjalnie przygotowane do tego celu pniaczki - raz spaliliśmy nawet resztki drabiny i dębowego stołu zjedzonego doszczętnie przez korniki - patrzyłam na to wszystko i gdzieś z tyłu głowy miałam ciągle meble Baasa. Wróciłam do rzeczywistości, zamieniłam tył głowy z przodem i postanowiłam o nich napisać. 


Otóż Maartin Baas to dzisiaj 36 letni, holenderski (chociaż urodzony w Niemczech), uznany projektant. Chłopak od zawsze miał dobre pomysły, talent i wyczucie. Jako swoją pracę dyplomową w Design Academy przedstawił serię „spalonych” mebli o nazwie SMOKE, od których sławy raczej nieprędko będzie mu dane uciec. 
Na niecodzienny zestaw mebli składały się drewniane krzesła i żyrandol, które zostały przez projektanta podpalone, w odpowiednim momencie ugaszone, zakonserwowane i wygładzone przeźroczystą żywicą epoksydową oraz, w przypadku foteli, wyłożone gąbką i piękną czarną skórą. Kolekcja od razu się spodobała, zwyciężała w wielu konkursach, została sprzedana do licznych muzeów i w poszczególnych egzemplarzach kupiona przez prywatnych kolekcjonerów. 
W maju 2004 roku na swojej wystawie „Where There`s Smoke” w Moss Gallery Nowym Jorku  Baas pokazał 25, spalonych swoją unikalną techniką, klasycznych mebli autorstwa Gaudiego, Eamsów, Rietvelda, Scottsassa i innych. Dzieła zachwycały i zaskakiwały. Prace Maartina Baasa są bowiem twórczą kreacją zastanych klasycznych projektów (nawet tak popularnych mebli jak krzesła z IKEA), które po poddaniu ich autorskiej destrukcji i wykończeniu stają się własnością Baasa, którą skrzętnie opisuje i numeruje. Meble z serii SMOKE za pośrednictwem MOOOI można kupić także w Polsce. Najpopularniejszy, a może i najpiękniejszy jest SMOKE CHAIR. Wypalony do cna fotel, w klasycznej formie z barokowymi wręcz zdobieniami dodatkowo podkreślonymi wpływem ognia. Tapicerowany czarną skórą o wymiarach: 75x80x104 cm i wysokości siedziska 40 cm. Cena boleśnie wysoka, 13500... za to w złotych. Oprócz niego dostępne są jeszcze SMOKE CHANDELIER (żyrandol), SMOKE DINNING ARMCHAIR I SMOKE DINNING CHAIR.
Jeśli mielibyście ochotę popróbować palenia mebli oto kilka inspiracji made by Baas.



0 komentarze:

Prześlij komentarz

Jeśli spodobał Ci się ten tekst, to zapraszam częściej. Może masz ochotę zostawić jakiś komentarz... zapraszam ;-)