W butelce veritas

Z nigdy niekończącej się serii - design nas otacza

Lubię pić wino. Bardzo. Charakterystyczne „puknięcie” odkorkowywanej butelki i bulgot przelewanego do kieliszka trunku, to zapowiedź miłego wieczoru i odtrąbienia początku zasłużonej porcji relaksu. Chociaż jak mawiali starożytni Rzymianie in vino veritas, in aqua sanitas, no cóż. 

Wino, jak wiadomo, kupujemy w butelce i jak mi się kiedyś wydawało butelka jaka jest... wiadomo, każdy widzi. Okazuje się, że to nie do końca tak. Butelki do wina także podlegają zasadom designu, mało tego fizyczny aspekt owego designu w ogromnym stopniu kształtuje naszą percepcję zmysłową. Już tłumaczę. Próbowaliście kiedyś napić się mleka z puszki od coli, albo piwa z butelki od whisky? Koszmar. Tak więc okazuje się, że sama butelka (puszka, karton, itp.) już determinuje nasze wobec niej oczekiwania. Idźmy dalej, kolor i kształt szkła, etykieta, jej rozmiar i wykorzystana grafika – przekazują określenie tego co do owej butelki wlano. Zdecydowanie inne oczekiwania budzi w nas korek, a zupełnie inne nakrętka. Nawet nie znający się specjalnie na winach klient zazwyczaj najpierw sięga po określony rodzaj butelki, by dopiero później zacząć studiować etykietę. Sommelierzy, także domorośli, przynajmniej w pierwszej fazie wyboru wina, tego robić nie muszą (myślę o czytaniu).
Butelka, sama w sobie, przekazuje dokładne informacje dotyczące miejsca skąd zawarte w niej wino pochodzi. A także całą masę dodatkowych dookreślających je faktów. Wiedza o butelkach nie jest wcale taka rozległa, a... robi wrażenie.
Tak więc wchodzimy do samoobsługowego sklepu, idziemy do działu monopolowego i... butelki są różne. Zasadniczo to Francuzi dokonali podziału na kształt butelek, w związku z czym ich nazwy związane są z regionami winiarskimi, które uprawiają charakterystyczne dla siebie szczepy winne. Plus jeszcze jedna mała uwaga butelki większości kształtów dzieli się dodatkowo na lekkie i ciężkie. Ciężkie są droższe, zatem najczęściej używa się ich przy produkcji win droższych. Butelki te są po prostu wykonane z grubszego szkła i bardziej masywne od lekkich. Dodatkowo posiadają większe zagłębienie na dnie, które służy do ułatwienia dekantacji (osad w wyniku zawirowań wina w butelce pozostaje przy dnie) niezbędnej w trakcie długiego leżakowania.

Najczęściej spotykana jest butelka bordoska. Prosta, z prostą szyjką, o pojemności 0,75 l., w kolorach białym albo zielonym. Tradycyjnie do win z Bordeaux (Cabernet Sauvignon i Merlot), ale w praktyce najczęściej spotykana, również do win polskich. Inny kształt ma druga pod względem popularności butelka burgundzka. Rozszerzona ku dołowi, bez wyraźnie zarysowanej szyjki. Zasadniczo stosowana do win produkowanych w regionie Bourgogne (Pinot Noir) co dotyczy wszystkich win z tego szczepu nawet tych produkowanych w USA czy Australii. Bardzo podobna jest butelka rodańska. Bardziej masywna od burgundzkiej, na jej froncie często występują wytłoczenia z logotypem producenta. Kolejny rodzaj butelek to butelki alzackie lub mozelskie. Mają kształt wydłużony, są wąskie i smukłe, najczęściej zielone, na sklepowej półce wystają poza wszystkie pozostałe. Wykorzystuje się ja jednak w tak wielu regionach, że trzeba zagłębić się w treść etykiety. Wyjątkowe są butelki frankońskie, pękate i płaskie znane u nas dzięki winom portugalskim, a nie zgodnie z przeznaczeniem tym z samej Frankonii. Oprócz tego na półce grzecznie czekają: pólitrowe, kuliste, tokajówki; wydłużone, brązowe do reńskich, a zielone do win alzackich butelki reńskie, grubościenne ze względu na panujące tam, większe niż w oponie samochodowej, ciśnienie szampanki o pojemności 0,8 l. przeznaczone do szamapana i win musujących, oraz z grubsza patrząc zielone, cylindryczne, o pojemności 0,65 do 0,7 l. szartreski do win południowych (porto, sherry) – te ostatnie ze względu na fakt iż mieszczą wina wzmacniane mają o wiele ciemniejsze szkło, które chroni porto przed zgubnym wpływem światła.
Osobny rozdział stanowią winne etykiety, ale to już nie dziś. Idę kupić wino na urodziny przyjaciółki...

A tu polecam krótki filmik pt. „How Wine Became Modern: Design + Wine 1976 to Now” o produkcji win na świecie pomiędzy rokiem 1976 a dziś, w liczbach, pięknych wykresach i fantastycznych odgłosach:http://vimeo.com/17005531

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Jeśli spodobał Ci się ten tekst, to zapraszam częściej. Może masz ochotę zostawić jakiś komentarz... zapraszam ;-)